Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Metamorfozy

Piotrek
Piotrek ma fizyczną pracę, a po niej również cały czas się kręci, jest na nogach, a mimo to złapał dużo zbędnych kilogramów. Problem musiał leżeć w jedzeniu. Wprowadzając proste zmiany i proste posiłki szybko udało nam się obrać dobry kierunek. Patrząc na liczby można pomyśleć, że to było trudna przeprawa. Wydaje mi się, że zarówno dla Piotrka jak i dla mnie współpraca była naprawdę prosta i przyjemna. Po prostu znaleźliśmy przyczynę, dogadaliśmy jadłospis i poszło.
 
-43kg w 17 miesięcy
Karolina
Z Karoliną działaliśmy pod wesele i lepsze samopoczucie. W połowie naszej drogi Karolina zaczęła dodatkową pracę na popołudnia więc musieliśmy skroić dietę pod brak czasu i jedzenie w biegu (oprócz kolacji). Jak widać na zdjęciach – udało się. Sukienka leży idealnie, samopoczucie lepsze, waga się utrzymuje – robota zrobiona!
 
-5kg w 3 miesiące
Michalina
Przyszła Pani doktor, której uczelnia i nauka zabierają znaczną część życia. Michalinie trudno było znaleźć czas i chęci na jakąś regularną aktywność – i nie ma co się dziwić. Dlatego prowadziliśmy w codzienną rutynę chodzenie po schodach oraz czasem spacer. A, no i jeszcze jadłospis skrojony pod Michalinę i jej chłopaka-sportowca, który chciał się po prostu zdrowo odżywiać. Mimo dużej różnicy między ich zapotrzebowaniem udało się stworzyć praktyczną dietę. Proste zmiany + sensowna dieta i piękne efekty gotowe.
 
-11kg w 5 miesięcy
Jędrzej
Zaczęliśmy współpracę żeby zrobić formę pod wesele. Jędrzej jest zabiegany i większość dani spędza na uczelni więc posiłki były proste i szybkie w przygotowaniu. Wystający brzuch zniknął – pozostało tylko uprasować garniak :)
 
-5kg w 2 miesiące
Damian
Można powiedzieć, że współpraca oparta była na żelkach :D Każdy ma swój ulubiony produkt/potrawę i nawet jeśli nie są z grona „zdrowych” to nie powinniśmy ich sobie odmawiać. Warto w takiej sytuacji nauczyć się jak wkomponować „grzeszki” w codzienność. Damian się nauczył i poprawił sylwetkę nie pozbawiając się przyjemności z jedzenia.
 
-8kg w 3 miesiące
Michał
Dwa posiłki poza domem, dwa w domu i zimne piwko (3 w tygodniu) wieczorem do filmu. To był przepis Michała na dość szybką i przyjemną redukcję. Szybką, przyjemną i skuteczną. Nic dodać nic ująć, po prostu dobrze zrobiona robota.
 
-9kg w 3 miesiące